Recytuje nazwiska drzew, winorośli, krzewów, kwiatów, które sadził tu przez lata. Liczę około czterdziestu różnych gatunków. Wreszcie, w słabym świetle z patio, studiuje nową paproć, która właśnie się pojawiła. Jest po prostu żywy, szczęśliwy i zdrowy. Sposób, w jaki powinien być pacjent.
(He recites the names of the trees, vines, shrubs, flowers that he's planted here over the years. I count about forty different species. Finally, in the dim light from the patio, he studies a new fern that has just come up. It's just vibrant and happy and healthy. The way a patient should be.)
Fragment podkreśla poświęcenie postaci, która przez lata starannie uprawiał zróżnicowany ogród, sadząc około czterdziestu różnych gatunków roślin. Ten wysiłek odzwierciedla głębokie powiązanie z naturą i zaangażowanie w pielęgnowanie życia we wszystkich jego formach.
W chwili cichej refleksji postać bada nowo wydychaną paprocie, które wyróżnia się jej witalnością i zdrowiem. Te obrazy stanowią metaforę dobrego samopoczucia jednostek, sugerując, że żywy organizm, podobnie jak pacjent, powinien ucieleśnić żywotność i odporność.