W „The Poisonwood Bible” narrator zastanawia się nad swoimi doświadczeniami z miłością i małżeństwem, podkreślając jej burzliwe relacje. Opisuje swojego trzeciego męża, Remy Fairley, jako oddany i starszy, wyróżniając się wśród wyzwań, przed którymi stanęła w poprzednich małżeństwach.
Pomimo jej burzliwej historii ponad stu nieszczęść, uważa się za szczęście, że znalazła szczęście z Remy. Jego śmierć pozostawiła jej z równikowym, wysokiej jakości hotelem przeznaczonym dla podróżujących w interesach, sugerującym słodko-gorzkie koniec jej zmagań w miłości.