Cytat odzwierciedla silną frustrację wobec niektórych osób, których zachowanie stanowi ryzyko dla innych na drodze. Autor humorystycznie sugeruje, że ci ludzie są tak niebezpieczni, że mogą nawet nie być w stanie chodzić. Ta przesada podkreśla powagę lekkomyślnych działań w przestrzeniach publicznych i podkreśla potrzebę odpowiedzialności. Oznacza to, że słaby osąd niektórych ludzi może mieć poważne konsekwencje dla wszystkich wokół nich.
Pomysł oznaczania takich osób służy podkreśleniu znaczenia osobistej odpowiedzialności, szczególnie w tym, jak ludzie współdziałają w wspólnych środowiskach. Sugestia zawieszenia znaków przekazuje chęć systemu, który ostrzega innych przed potencjalnymi niebezpieczeństwem. Ostatecznie cytat przekazuje szerszy komentarz społeczny na temat potrzeby świadomości i rozważań zarówno w prowadzeniu pojazdu, jak i chodzenia, dążąc do ogólnie bezpieczniejszej społeczności.