Zawsze myślałem, że śmierć miłości jest niczym więcej niż poetycką licencją. Tego popołudnia, ponownie wracając do domu, bez kota i bez niej, zdałem sobie sprawę, że nie tylko było to możliwe, ale ja sam, stary i bez nikogo, umierał na miłość. Uświadomiłem sobie również, że odwrotna prawda jest ważna: nie wymieniłbym rozkoszy mojego niepokoju z powodu czegokolwiek na tym świecie.


(I had always thought that dying of love was nothing more than poetic license. That afternoon, returning home, again, without the cat and without her, I realized that not only was it possible, but that I myself, old and without anyone, was dying of love. And I also realized that the opposite truth was valid: I wouldn't trade the delights of my restlessness for anything in this world.)

(0 Recenzje)

W „Wspomnieniach moich melancholijnych dziwek” Gabriela Garcíi Márqueza zastanawia się nad głębokim wpływem miłości na jego życie. Początkowo odrzucając ideę umierania z miłości jako zwykłej przesady, jest skonfrontowany z bolesną rzeczywistością straty, szczególnie po powrocie sama w domu, pozbawionym zarówno jego kota, jak i kobiety, którą kochał. Ten moment jasności powoduje przebudzenie głębokości jego uczuć, ujawniając wrażliwość, która wynika z jego starości i samotności.

Mimo tego, że doświadcza, uznaje także paradoksalne uznanie dla jego emocjonalnego zamieszania. Bohater wyznaje, że nie wymieni intensywnych doświadczeń niepokoju na nic innego, co wskazuje na złożony związek z miłością, która przeplata radość i cierpienie. Ta dualność mówi o istocie ludzkiego doświadczenia, w której miłość może zarówno podnieść, jak i niszczycielski, ale ostatecznie pozostaje nieoceniony i niezastąpiony.

Page views
120
Aktualizacja
styczeń 27, 2025

Rate the Quote

Dodaj komentarz i recenzję

Opinie użytkowników

Na podstawie 0 recenzji
5 Gwiazdka
0
4 Gwiazdka
0
3 Gwiazdka
0
2 Gwiazdka
0
1 Gwiazdka
0
Dodaj komentarz i recenzję
Nigdy nie udostępnimy Twojego adresu e-mail nikomu innemu.