Po tym jak położyłem się spać, wymyśliłem wspaniałą modlitwę
(I thought out a splendid prayer after I went to bed, just)
W „Działach L.M. Montgomery’ego” autorka zastanawia się nad momentem inspiracji, który miał miejsce w nocy, po ułożeniu się spać. Narrator opisuje formułowanie pięknej modlitwy, która wydawała się idealna i przemyślana w tym spokojnym czasie, podkreślając poczucie spokoju i kreatywności, które często pojawiają się w samotności.
To doświadczenie oznacza siłę nocnej kontemplacji, podczas której myśli mogą swobodnie płynąć, a pomysły spokojnie kształtują się w umyśle. Montgomery oddaje istotę tego refleksyjnego momentu, podkreślając, że czasami najgłębsze spostrzeżenia powstają w ciszy i ciemności.