Cieszyłem się, że się go pozbyłem. Był jednym z tych osób, które mogły udać się do Nowego Jorku i być „fascynującym”, ale tutaj, we własnym świecie, był po prostu tanim funkcjonariuszem i nudnym.
(I was glad to be rid of him. He was one of those people who could go to New York and be "fascinating," but here in his own world he was just a cheap functionary, and a dull one at that.)
Cytat wyraża poczucie ulgi w rozstaniu od osoby, która choć urocza i urzeka w tętniące życiem otoczeniu, takim jak Nowy Jork, nie robi wrażenia w swoim zwykłym otoczeniu. Mówca postrzega tę osobę jako zwykłego biurokraty, pozbawiony głębokości lub podniecenia w jego codziennym życiu, co ostatecznie prowadzi do poczucia niezadowolenia.
Ten komentarz podkreśla kontrast między tym, jak ludzie mogą się prezentować w zależności od środowiska. W tętniące życiem miejsca niektóre osoby mogą się rozwijać i angażować, ale we własnych przyziemnych kontekstach ich prawdziwe kolory mogą ujawnić brak substancji i emocji. Prowadzi to do ostatecznego wyroku mówcy, że lepiej mu jest bez takiej obecności.