W wielu przypadkach mała i codziennie rozwijająca się firma komputerowa nie upadła na trudne czasy, ponieważ ludzie nagle przestali chcieć kupić swoje produkty. Wręcz przeciwnie, firma częściej dążyła do własnego sukcesu.
(In many cases, a small and daily growing computer company did not fall on hard times because people suddenly stopped wanting to buy its products. On the contrary, a company was more likely to asphyxiate on its own success.)
W „Duszy nowej maszyny” Tracy Kidder bada, w jaki sposób rozwijająca się firma komputerowa może napotkać trudności nie ze względu na spadek zainteresowania klientów, ale raczej z powodu presji z powodzeniem. W miarę rozwoju firm często zmagają się ze złożonością zarządzania zmianami i skalowaniem, co może prowadzić do wewnętrznych wyzwań, które mogą zagrozić ich żywotności.
Zjawisko to podkreśla ironię, że szybki sukces firmy może faktycznie powodować problemy, które utrudniają jej postęp. Zamiast cieszyć się owocami swoich osiągnięć, firmy mogą być przytłoczone własnym rozwojem, co ostatecznie prowadzi do zmagań, które mogłyby zagrozić ich przyszłości. Spostrzeżenia Kiddera przypominają nam, że należy starannie zarządzać sukcesem, aby uniknąć samozniszczenia.