Okej, okej - powiedziałem do męża, gdy podniósł odwadniacz z jedzenia ze stołu i rzucił mi spojrzenie. „Może mnie poradziłem. Może świat nie skończy się za rok, może nie skończy się dopiero w 2028 r., Kiedy kalendarz Azteków zatrzyma się. „Brągi będą do tego czasu bardzo stare” - powiedział mój mąż. „Zgubią swój zgrabny chrupnięcie.” „Nie mieli jeść” - powiedziałem. „Mieli założyć palce i wyrzucić oczy z łupników.
(Okay, okay,' I said to my husband as he picked up a food dehydrator off the table and shot me a look. 'Maybe I did get carried away. Maybe the world won't end in a year, maybe it won't end until 2028, when the Aztec calendar stops.''The Bugles will be very old by then,' my husband said. 'They will have lost their snappy crunch.''They weren't to eat,' I said. 'They were to put on our fingers and poke the eyes out of looters.)
W humorystycznej wymianie między żoną a jej mężem żona przyznaje, że mogła przesadzić z przygotowaniami do zagłady. Humorystycznie odwołuje się do kalendarza Azteków, sugerując, że świat może zakończyć się do 2028 r. Jej mąż przyczynia się do żartów, komentując wiek niektórych przekąsek, które mają, szczególnie trąbki, które żartuje do tego czasu.
Żona wyjaśnia, że przekąski nie są przeznaczone do jedzenia, ale do twórczej obrony przed potencjalnymi szabawami, prezentując jej zabawny i dziwaczny sposób myślenia. Ta zabawna rozmowa podkreśla dynamikę pary i komediowy styl autora, podkreślając, że nawet najpoważniejsze tematy można podejść z humorem.