W „Under the Tuscan Sun” Frances Mayes wyraża głębokie doświadczenie przybycia samotnie w obcym kraju. Żywo ilustruje poczucie bycia zewnętrznym, otoczonym ludźmi, którzy angażują się w życie w sposób, który jest jej nieznany. To poczucie różnicy stwarza bogaty gobelin kulturowy, podkreślając, w jaki sposób codzienny rytm każdej osoby może różnić się drastycznie od jej własnego.
Mayes oddaje esencję podróży i eksploracji, w której spotkanie z nieznanym jest zarówno przytłaczające, jak i radosne. Ta wyobcowanie służy jako przypomnienie piękna występującego w różnorodności i unikalnych doświadczeń związanych z zanurzeniem się w innej kulturze. Narracja podkreśla dreszczyk emocji związany z pochłanianiem nowego otoczenia, pomimo początkowego uczucia obcości.