Takie popołudnia autobusy są zatłoczone w linii jak słonie w krążeniu. Morningside Heights na Washington Square, Penn Station to Grant's Tomb. Parlorsnakes i Flappers joggle przytulają się do centrum miasta, przytulają jogging szary kwadrat po szarym placu, dopóki nie zobaczą nowiu chichotu nad Weehawkenem i poczuli porywczy wiatr martwego niedzieli w dmuchaniu pyłu na twarzach, kurz typowego Zmierzchu.


(Such afternoons the buses are crowded into line like elephants in a circusparade. Morningside Heights to Washington Square, Penn Station to Grant's Tomb. Parlorsnakes and flappers joggle hugging downtown uptown, hug joggling gray square after gray square, until they see the new moon giggling over Weehawken and feel the gusty wind of a dead Sunday blowing dust in their faces, dust of a typsy twilight.)

(0 Recenzje)

W „Manhattan Transfer” Johna Dosa Passa, miasto, jest żywo opisywana, uchwycając zgiełk życia miejskiego. Autobusy ustawiają się mocno, przypominając paradę cyrkową, przekazując poczucie chaosu i połączenia między różnymi dzielnicami, od Morningside Heights po Washington Square. Przedstawienie pasażerów, w tym węży parlorowych i płomieni, podkreśla różnorodne interakcje społeczne, gdy poruszają się po mieście od Uptown do centrum.

Zdjęcia księżyca nowiu lśnionego nad Weehawken i porywisty wiatr ponurej niedzieli podkreśla bardziej refleksyjny nastrój pośród żywego chaosu. Pył w powietrzu symbolizuje resztki dnia, mieszając z żywotnością życia nocnego miasta. Ten kontrast między energią krajobrazu miejskiego a ciszą momentu zmierzchu maluje bogaty portret życia na Manhattanie na początku XX wieku.

Page views
15
Aktualizacja
styczeń 24, 2025

Rate the Quote

Dodaj komentarz i recenzję

Opinie użytkowników

Na podstawie 0 recenzji
5 Gwiazdka
0
4 Gwiazdka
0
3 Gwiazdka
0
2 Gwiazdka
0
1 Gwiazdka
0
Dodaj komentarz i recenzję
Nigdy nie udostępnimy Twojego adresu e-mail nikomu innemu.