Jest to Kalifornia, w której można żyć i umrzeć bez jedzenia karczocha, bez spotykania katolika ani Żydów. To jest Kalifornia, w której łatwo jest wykreślić książkę, ale trudno kupić książkę. Jest to kraj, w którym wiara w dosłowną interpretację Genesis niezauważalnie wpadła w wiarę w dosłowną interpretację podwójnego odszkodowania, kraj drażnionego włosów oraz capris i dziewcząt, dla których całe życie sprowadza się do białej sukni ślubnej o długości Waltz.
(This is the California where it is possible to live and die without ever eating an artichoke, without ever meeting a Catholic or a Jew. This is the California where it is easy to Dial-A-Devotion, but hard to buy a book. This is the country in which a belief in the literal interpretation of Genesis has slipped imperceptibly into a belief in the literal interpretation of Double Indemnity, the country of the teased hair and the Capris and the girls for whom all life's promise comes down to a waltz-length white wedding dress and the birth of a Kimberly or a Sherry or a Debbi and a Tijuana divorce and a return to hairdressers' school.)
W tym żywym przedstawieniu Kalifornii Didion podkreśla paradoksy współczesnego życia w państwie. Opisuje krajobraz, w którym ludzie istnieją w bańce, potencjalnie nigdy nie napotykają różnych kultur lub doświadczeń, takich jak karczochy lub inne społeczności religijne. To pojęcie izolacji rozciąga się na powierzchowne priorytety, które wielu ma, o czym świadczy ich zaangażowanie w wygodne praktyki duchowe w zakresie intelektualnych zajęć, takich jak czytanie.
Ponadto Didion krytykuje dominujący sposób myślenia, wskazując na społeczeństwo, które priorytetowo traktuje sensacjonalizm i powierzchowność nad prawdziwym zrozumieniem i połączeniem. Jej przedstawienie życia kobiet, określonych przez społeczne oczekiwania i cykle rozczarowania, podkreśla szerszy komentarz do pustki i materializmu w kulturze kalifornijskiej w tej erze. Ten złożony związek z tożsamością i aspiracją ujawnia głębsze rozczarowanie powszechne w społeczności.