Co było po drugiej stronie? Donna powiedziała, że po drugiej stronie jest inny świat. Mógł to zobaczyć. ... nigdy przez to nie przeszedł? Dlatego wyrzucił gówno ze wszystkiego w swoim mieszkaniu; Nigdy nie myślał o przejściu przez to, po prostu podziwiał drzwi, a potem w ogóle nie widział tego i było już za późno. Otworzyło go kilka dni, a potem było zamknięte i odszedł na zawsze.
(What was on the other side?Donna said, He said there was another world on the other side. He could see it.He... never went through it?That's why he kicked the shit out of everything in his apartment; he never thought of going through it, he just admired the doorway and then later he couldn't see it at all and it was too late. It opened for him a few days and then it was closed and gone forever.)
W „Skaneru Skanera Filipa K. Dicka” postacie zastanawiają się nad istnieniem innego świata, podkreślając poczucie tęsknoty i pominięcia możliwości. Donna przypomina osobę, która kiedyś zobaczyła ten świat, ale nigdy się w nie zapuścił. Odzwierciedla to walkę między podziwem o to, co leży poza nią a strachem przed podjęciem działań w celu jej zbadania.
Frustracja postaci prowadzi go do destrukcyjnego uderzenia w jego otoczenie, symbolizując, w jaki sposób tęsknota za zmianami może zamienić rozpacz, gdy utracą się możliwości. Ostatecznie świat, który zobaczył, znika, pozostawiając go z niczym innym, jak tylko żal, że nie dążył do tego, gdy miał szansę.