Elspeth zastanawia się nad swoim szczęściem w swoim małżeństwie, szczególnie doceniając uprzejmą naturę męża, przykładem jego powiedzenia: „Proszę, za tobą”. Ten prosty gest oznacza jego szacunek i troskliwość, którą głęboko ceni. W swojej kontemplacji Elspeth kontrastuje z przyjacielem, który tęskni za towarzystwem, podkreślając, jak miły partner może zmienić życie swojej przyjaciółki. Uznaje, że nawet niewielki akt uprzejmości może mieć głęboki wpływ na poczucie szczęścia i spełnienia.
Czując się...