Szczególne występowanie sów umierających niespodziewanie było początkowo spotkało się z poczuciem ironii. Ich obecność w środowisku, zazwyczaj niezauważona, stała się widoczna dopiero po tym, jak zginęli. Ta dziwna sytuacja podkreśliła, jak często powszechne elementy życia mogą przeoczyć, szczególnie gdy są one związane z określonym czasem, jak Zmierzch dla sów.
W historii kontrast między puszystym białym wyglądem sów a ich nagłym śmiercią dodaje warstwy ciemnego humoru. Służy jako przypomnienie kruchej natury życia i sposobu, w jaki stworzenia mogą poślizgnąć się pod radarem ludzkiej świadomości, ale po to, by stać się wyraźnie widoczne w śmierci. Ta obserwacja rezonuje z szerszymi tematami otaczającymi istnienie i percepcją obecną w pracy Filipa K. Dicka.