Moje miłe {wampiry} niełatwo zaskoczyć, powiedział. Zaskoczyłeś mnie dzisiaj rano. W ten sposób wyczerpałem cały zapas szoku i konsternacji na jakiś czas. Gapiłem się na niego. Zrobiłeś *żart*. Słyszałem, że takie rzeczy mogą się zdarzyć...
(My kind {vampires} does not surprise easily, he said. You surprised me, this morning. I have thus used up my full quota of shock and consternation for some interval.I stared at him. You made a *joke*.I have heard this kind of thing may happen...)
W powieści „Sunshine” Robina McKinleya wampir wyraża swoje zdziwienie nieoczekiwanym wydarzeniem, które miało miejsce wcześniej tego samego dnia. Przyznaje, że niespodzianki są rzadkie u jego gatunku, co sugeruje, że są zazwyczaj opanowane i niewzruszone. Jednak spotkanie z bohaterem wywołało w nim szok, wskazując, że jego zwykłe zachowanie zostało zakłócone. Bohater jest zaskoczony wyznaniem wampira i zdaje sobie sprawę, że zażartował, co jest dla niego nietypowym zachowaniem. Ta wymiana zdań sugeruje chwilę beztroski pośród skądinąd poważnych interakcji między ludźmi i wampirami, ilustrując złożoność ich relacji w historii.
W powieści „Sunshine” Robina McKinleya wampir wyraża swoje zdziwienie nieoczekiwanym wydarzeniem, które miało miejsce wcześniej tego samego dnia. Przyznaje, że niespodzianki są rzadkie u jego gatunku, co sugeruje, że są zazwyczaj opanowane i niewzruszone. Jednak spotkanie z bohaterem wywołało w nim szok, wskazując, że jego zwykłe zachowanie zostało zakłócone.
Bohater jest zaskoczony wyznaniem wampira i zdaje sobie sprawę, że zażartował, co jest dla niego nietypowym zachowaniem. Ta wymiana zdań sugeruje chwilę beztroski pośród skądinąd poważnych interakcji między ludźmi i wampirami, ilustrując złożoność ich relacji w historii.