Być może moje życie jest niczym więcej niż serią momentów ubierania się i rozebrania się do danego zadania.
(Maybe my life is nothing more than a series of moments of dressing and undressing again for the task in question.)
W „obfitości” Sena Jeter Naslund bada ideę, że życie może czasem wydawać się powtarzającym się cyklem przygotowania i zmiany, podobny do ubierania się i rozbierania się w różnych wyzwań, przed którymi stoimy. Ten cytat sugeruje, że stale dostosowujemy się do różnych doświadczeń i ról, podkreślając przejściową naturę naszego istnienia.
Ta perspektywa zachęca czytelników do zastanowienia się nad momentami, które określają ich życie, podkreślając znaczenie każdego doświadczenia, niezależnie od jego zwięzłości. Ostatecznie Naslund zachęca do uznania dla różnorodnych sytuacji, które nas kształtują, sugerując, że nawet pozornie przyziemne akty przyczyniają się do naszego rozwoju osobistego.