Granica między hazardem a inwestowaniem jest sztuczna i cienka. Największa inwestycja ma cechę definiującą zakład {tracisz wszystkie swoje pieniądze w nadziei na zrobienie nieco więcej}, a najdziksze spekulacje ma istotną cechę inwestycji {możesz odzyskać pieniądze z zainteresowaniem}.
(The line between gambling and investing is artificial and thin. The soundest investment has the defining trait of a bet {you losing all of your money in hopes of making a bit more}, and the wildest speculation has the salient characteristic of an investment {you might get your money back with interest}.)
Rozróżnienie między hazardem a inwestowaniem jest często niewyraźne i nie tak wyraźne. Obie działania wiążą się z ryzykiem, w którym jednostka stawia swój kapitał z nadzieją na osiągnięcie zysku. Inwestowanie, u podstaw, można porównać do zakładów, ponieważ istnieje możliwość utraty wszystkiego w dążeniu do większych zwrotów. Podobnie spekulowanie może przypominać inwestowanie, ponieważ istnieje szansa na odzyskanie funduszy, czasem nawet z dodatkowym zainteresowaniem.
Ta perspektywa podkreśla, że motywacje dotyczące decyzji finansowych mogą dzielić podobieństwa, niezależnie od kontekstu. Inwestorzy mogą analizować rynki i podejmować obliczone decyzje, ale niezależne ryzyko całkowitej straty jest zawsze obecne, podobnie jak w hazardu. Ostatecznie oba królestwa wymagają starannej oceny ryzyka w porównaniu z potencjalnymi nagrodami, ujawniając, że linia je oddzielająca nie jest tak twarda, jak się wydaje.