{owca} podeszła obok niego i z miłością uderzyła go głową. Val spojrzał na to ze smutkiem. Przykro mi, ty brzydka istoto, powiedział. Nie korzystałem z magii od dłuższego czasu i...
Psy są bardzo pocieszające, gdy twój świat eksplodował.
Nic dziwnego, że tak naprawdę nigdy nie przestał być jednym z nas. Po prostu myśleliśmy, że to dlatego, że był w połowie Japończykiem i mieszkał w ogromnym domu na drugim końcu miasta z...
Nawet Mongo go lubił, chociaż Mongo lubi wszystkich. {Również Mongo był zachwycony sobą, że został w psim łóżku, dopóki go nie wypuściłem, co zepsuło mu nastrój.}
Owce, chyba oszalałe z miłości, wcale się temu nie sprzeciwiły. Casimir jakimś cudem znalazł czas, żeby zerwać dla niego trochę trawy, a on położył się i przeżuwał trawę, a potem...
Majid rzucił mi krótkie, olśniewające, złote spojrzenie, a potem ponownie przymknął oczy. Wiem, kiedy moje życie jest zagrożone.
To dość interesujące, że prowadzisz samochód wystarczająco duży, aby wilczarz i mastif zmieściły się dzisiaj z tyłu, powiedziałem. Oraz chart, ciemnobrązowy niedźwiedź i pręgowany...
Powoli, boleśnie, odpuściłem. To było jakby odrywanie własnych palców od krawędzi urwiska. I to też bolało – szczególnie spadająca część i brak pewności, co jest na dole. Ale...
Co możesz zrobić? Major ponownie zadał sobie pytanie. Co mógłbyś zrobić z mężczyzną,...
Wszyscy musieliśmy zapłacić, ale nie za przestępstwa, o które zostaliśmy oskarżeni. Były...
Jeśli zwróciłem się do książek, to dlatego, że były one jedynym sanktuarium, które znałem,...
Nadzieja dla niektórych oznacza jego stratę dla innych; Kiedy beznadziejni odzyskują pewną...
Czerwony Lew był cztero-poziomowym barem z garstką o niskiej zawartości synów trudu, którzy...
Jeśli czegoś nie rozumiesz, nie możesz tego przybliżać. Naprawdę po prostu zgadujesz.
Dlaczego go znikną? Nie wiem. To nie ma sensu. To nie jest nawet dobra gramatyka. Co to znaczy,...
Przeczytaj mnie z ostatniej linii. „Przeczytaj mnie z ostatniej linii” - przeczytaj kapral,...
Pamiętaj, że kiedy mówimy o świetnym obrazie, tak naprawdę nie mówimy o niczym wielkim....