Jest trzecia w niedzielne popołudnie i 105 °, a powietrze tak gęste z smogiem, że zakurzone palmy pojawiają się z nagłą i raczej atrakcyjną tajemnicą.
(It is three o'clock on a Sunday afternoon and 105° and the air so thick with smog that the dusty palm trees loom up with a sudden and rather attractive mystery.)
W „Glening w kierunku Betlejem” Joan Didion autor rejestruje żywą scenę, która podkreśla opresyjne upały niedzielnego popołudnia. O trzeciej temperatura wznosi się do 105 ° F, tworząc atmosferę, która wydaje się duszna i gęsta z powodu smogu. Opis ten nie tylko ustawia etap fizyczny, ale także wywołuje poczucie niepokoju i zaklęcia, ponieważ nawet zakurzone palmy nabierają enigmatycznej jakości pośród trudnego środowiska.
Zdjęcia Didion wciągają czytelników w doświadczenie krajobrazu w Kalifornii, w którym upał i zanieczyszczenie tworzą surrealistyczne tło. Zestawienie dyskomfortu i piękna w jej piśmie odzwierciedla złożoność życia w regionie w tej erze. Ta scena zawiera dezorientację i urok świata, który jest zarówno znany, jak i niepokojący, oświetlająca wyjątkowy charakter środowiska, które eksploruje.