W tym fragmencie mówca zastanawia się nad naturą prawdy i konsekwencjami udawania. Sugerują, że chociaż można nienawidzić innej osoby, można też naprawdę chcieć, aby ta osoba poczuła się lepiej. Ten wewnętrzny konflikt uwypukla złożoność ludzkich emocji i relacji, w których mogą współistnieć sprzeczne uczucia.
Mówca zachęca do przedłożenia pragnienia dobra drugiej osoby nad negatywnym uczuciem nienawiści. Decydując się na przebaczenie, nawet jeśli uczucia nie są szczere, akt przebaczenia może doprowadzić do uzdrowienia obu zaangażowanych stron. Ta perspektywa wskazuje na transformacyjną moc przedkładania życzliwości i współczucia nad urazę.