Czasami twoje dzieci powiedzą najgorsze rzeczy, prawda, Rose? Chcesz zapytać: „Czy to dziecko to jest?” - Rose zachichotała. „Ale zwykle są po prostu bólem. Muszą to wypracować.
(Sometimes your kids will say the nastiest things, won't they, Rose? You want to ask,'Whose child is this?'"Rose chuckled."But usually, they're just in some kind of pain. They need to work it out.)
W książce „Na jeden dzień” autorstwa Mitcha Alboma, postać Rose zastanawia się nad trudnymi momentami rodzicielstwa, gdy dzieci mogą wyrażać surowe sentymenty. Uznaje, że te wybuchy często wynikają z podstawowych zmagań emocjonalnych, a nie celowych podań. Rodzice mogą być zaskoczeni lub zranione słowami swoich dzieci, kwestionując ich zachowanie.
Rose rozumie, że te bolesne komentarze zwykle wskazują, że dziecko doświadcza jakiejś formy bólu i szuka sposobu radzenia sobie lub komunikowania się. Ten wgląd podkreśla znaczenie empatii i cierpliwości w rodzicielstwie, sugerując, że kluczowe jest zaspokojenie emocjonalnych potrzeb dzieci w trudnych momentach.