Założyłeś szatę i miter biskupa, zastanawiał się i chodził w tym, a ludzie kłaniają się i kłopotliwe i podobne, i próbujesz pocałować twój pierścionek, jeśli nie twój tyłek, a wkrótce jesteś biskupem. Że tak powiem. Co to jest tożsamość? Zadał sobie pytanie. Gdzie kończy się akt? Nikt nie wie.


(You put on a bishop's robe and miter, he pondered, and walk around in that, and people bow and genuflect and like that, and try to kiss your ring, if not your ass, and pretty soon you're a bishop. So to speak. What is identity? he asked himself. Where does the act end? Nobody knows.)

(0 Recenzje)

W „skaneru Filipa K. Dicka” bohater zastanawia się nad naturą tożsamości i ról przyjmujących w społeczeństwie. Zauważa, jak ubieranie się w strój biskupa może przekształcić obecność, prowadząc innych do okazywania szacunku i czci. Rodzi to pytania o wykonywanie ról i o tym, jak wygląd zewnętrzny może wpływać na postrzeganie i status.

Wewnętrzne przesłuchanie postaci podkreśla niejednoznaczność tożsamości. Zastanawia się, skąd zaczyna się odgrywać rolę, co się kończy, co sugeruje, że tożsamość te może być płynna i subiektywna. Ostatecznie powieść zagłębia się w złożoność własności i masek noszących, pozostawiając naturę prawdziwej tożsamości niepewnej.

Page views
9
Aktualizacja
styczeń 24, 2025

Rate the Quote

Dodaj komentarz i recenzję

Opinie użytkowników

Na podstawie 0 recenzji
5 Gwiazdka
0
4 Gwiazdka
0
3 Gwiazdka
0
2 Gwiazdka
0
1 Gwiazdka
0
Dodaj komentarz i recenzję
Nigdy nie udostępnimy Twojego adresu e-mail nikomu innemu.