Żartujesz, że wychowałem się w katoliku, moja mama właśnie wróciła z pielgrzymki Saint Francis we Włoszech i kupiła ogromny posąg, aby to udowodnić, jak ty. Duży jak ty. Katolicy nie są tacy, czasami mogą być trochę zdzirowate, oczywiście i jest pedofilia, ale nie mogą być striptizerami! To nie jest dozwolone!
(Are you kidding I was raised Catholic, my mom just came back from a Saint Francis Pilgrimage in Italy and bought a huge statue to prove it, big as you. Big as you. Catholics aren't like that, they can be a little slutty at times, sure and there's the pedophilia, but they aren't allowed to be strippers! It's not allowed!)
W książce Laurie Notaro „I Love Everybody” postać humorystycznie odnosi się do stereotypów o katolikach. Wskazują, że pomimo pewnych negatywnych postrzegania religii, takich jak luźny charakter moralny lub skandale, istnieją ścisłe zasady rządzące zachowaniem, które obejmują nie angażowanie się w rozebranie. To stwierdzenie podkreśla kontrast między niektórymi zachowaniami związanymi z jednostkami a oczekiwanym zachowaniem ze strony społeczności religijnej.
Przykład postaci niedawnej pielgrzymki matki do Włoch dalej podkreśla ich głęboko zakorzenioną tożsamość katolicką. Wspominając o dużym posągu z pielgrzymki, ilustruje silne powiązania z tradycją i wiarą, przeciwdziałając założeniom bardziej łagodnego podejścia do moralności. Przedstawienie Notaro oddaje złożoność osobistych przekonań, kultury i humorystycznych sprzeczności związanych z normami społecznymi.