Teraz, podczas naszej katastrofalnie idiotycznej wojny w Wietnamie, muzyka stała się coraz lepsza. Nawiasem mówiąc, straciliśmy tę wojnę. Zakonu nie można przywrócić w Indochinie, dopóki ludzie nas wyrzucili. Że wojna sprawiła, że tylko miliarderów spośród milionerów. Dzisiejsza wojna powoduje, że trylionarze z miliarderów. Teraz nazywam to postęp.
(Now, during our catastrophically idiotic war in Vietnam, the music kept getting better and better and better. We lost that war, by the way. Order couldn't be restored in Indochina until the people kicked us out.That war only made billionaires out of millionaires. Today's war is making trillionaires out of billionaires. Now I call that progress.)
Kurt Vonnegut Jr. zastanawia się nad wojną w Wietnamie, opisując ją jako błędny konflikt, który nie tylko spowodował stratę, ale także przyniosła korzyści bogatym. Zauważa, że przed zakończeniem wojny muzyka wyprodukowana w tym czasie znacznie się poprawiła, oferując formę pocieszenia kulturowego pośród chaosu. Vonnenegut wskazuje, że prawdziwy porządek w Indochinie został osiągnięty dopiero po wydaleniu USA.
Kontrastuje to z obecnym stanem wojny, sugerując, że współczesne konflikty jeszcze bardziej wzbogacają już bogatych. Opracowując te zyski ekonomiczne jako „postęp”, Vonnegut krytykuje system, który pozwala wojnie służyć jako środek dla korzyści finansowych, podkreślając absurdalność takich osiągnięć na tle ludzkiego cierpienia.